Rc Siedlce i Przyjaciele

Fabster

Dziś na lotnisku spotkałem Bogusia i jego syna.. Smile

Boguś kożystał z okazji i utrzymywał model w termicznych kominach a Michał szlifował zawisy chelikopterem.
Po chwili przyjechał Tomek z Adą i Senior.
A to filmik z dzisiejszych lotów .............

http://www.youtube.com/watch?v=XREGZSx77hk

kris

Dla ciekawskich ,na ten sukces pracowało dwoje ludzi Very Happy

Ja robiłem za "bezpiecznik" trzymam w dłoniach linkę holowniczą , przelożoną przez stalowe ucho w burcie Smarta,, siedząc na odpiętej klapie tyłem do kierunku jazdy. Jakby co ,to przez ucho mnie nie przeciągnie Very Happy

a w sytuacji awaryjnej puszczam linkę . Po kształcie skrzydła i prędkości wznoszenia wydaję komendy /oczywiście przez lewe ramię/ start, szybciej ,wolniej, stop Najbardziej odpowiedzialną funkcję pełni kierowca czyli Tomek. Jak coś pójdzie nie tak, zawsze zwalamy winę na niego. Very Happy