Forum Rc Siedlce i Przyjaciele Strona Główna Rc Siedlce i Przyjaciele

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Największa głupota modelarska, jaką zrobiłem"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rc Siedlce i Przyjaciele Strona Główna -> Pogawędki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luk_sde
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Czw 21:53, 15 Lis 2007    Temat postu: "Największa głupota modelarska, jaką zrobiłem"

na wniosek kol.Łukasza N. tworzymy nowy dział w którym będziemy sie dzielić wpadkami modelarskimi ku przestrodze innym Smile Kto odważny na początek ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zdzisiek
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Czw 22:12, 15 Lis 2007    Temat postu:

Właśnie Łukasz chciał się jako pierwszy "poświęcić" Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukma




Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mińsk Mazowiecki

PostWysłany: Sob 11:40, 17 Lis 2007
PRZENIESIONY
Sob 12:58, 17 Lis 2007    Temat postu: Mordercza wręga silnikowa w Bladym

Słowo się rzekło, zaczynam. Po kolejnej wymianie wręgi silnikowej maiłem przekonanie, że teraz nawet jak przywalę pionową marchewkę, wszystko się rozleci, ale wręga zostanie cała Very Happy Dorobił ją Pan Krzyś z jakiegoś magicznego materiału. Ale może do rzeczy.
Wypad na lotnisko, montaż modelu, standardowa kontrola sterów i jedziemy na pas. Stanąłem jakieś 5 metrów za modelem i zrobiłem próbę silnika. Gaz na max i usłyszałem jakieś dziwne chrrrup. Chwila zastanowienia co to mogło być. Szybka analiza. Wręga silnikowa niiieeeee, ona wszystko przeżyje. Pewnie jakiś patyk wpadł w śmigło i stąd chrup. Więc bez zastanowienia gaz na max i w górę. Redukcja gazu i model jakoś tak dziwnie się zachowuje. Zadziera przy dodaniu gazu, strasznie skręca w prawo. Próbuję załatwić sprawę trymerami. I znowu gaz na maksa model zachowuje się jeszcze dziwniej. W końcu oświecenie, chyba jednak jest coś nie tak. Wyłączam silnik i lotem szybowym podchodzę do lądowania.
Dobra model cały stoi na ziemi, więc jest ok. Podchodzę i zaglądam mu w dziób i to zgroza. Silnik trzyma się jedynie na przewodach Evil or Very Mad Te są nieco skręcone Shocked i pewnie tylko dzięki temu silnik nie odleciał od modelu. Tak więc zrobiłem około 4 minutowy lot modelem, który poza usterzeniem był także kierowany wektorem ciągu Twisted Evil Niestety wektor ciągu był niezależny od położenia drążków ( z wyjątkiem gazu).
Po tej przygodzie wręga silnikowa waży ok 120g i jak do tej pory nie było już żadnego chrup. Chrup, którego źródło najlepiej zweryfikować przed startem. Very Happy

EDIT: Łukasz Zdzichu- przenieście to proszę w odpowiednie miejsce. Paluszek mi się omksnął

[Luk_sde edit] Considered done Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luk_sde
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Sob 13:20, 17 Lis 2007    Temat postu: pakiet w Gapie :)

teraz czas na mnie Smile

Któregoś pięknego dnia wznawiałem się na Gapie ojca przed oblotem nowo nabytego modelu : procedura standardowa start ,ciasny krąg ,lądowanie bez zatrzymania czyli ok 10m przebieżki zwanej "taczką" i ponownie start .
Po kolejnym razie nagle wysunął mi się pakiet z kieszeni pod silnikiem i wisiał w locie na kablach Smile
początkowo myśleliśmy że to liść lub trawa zgarnięta przy lądowaniu wiec by sie upewnić przeleciałem nisko nad głową i o zgrozo faktycznie wisi na kablu pakiet Smile
delikatnie podchodzę do lądowania i co się dzieje ? wiadomo że jeżeli pakiet wisi pod modelem to przy lądowaniu pierwszy będzie na ziemi i z jej stykiem po prostu wysunęły sie złączki w efekcie model lekki na dziób zadziera bez zasilania do góry na jakieś 5-6m i lotem ślizgowym bezpiecznie siada na ziemi Smile
nauczka żeby przed każdym lotem sprawdzać wszelkie połączenia ,klapki zatyczki i takie tam Smile że nie wspomnę o snapach i mocowaniach skrzydeł Smile

straty jakie odniosłem po tym lądowaniu żadne poza urwanym przewodem + od pakietu :0
tutaj obraz głupoty : zamiast podjechać do domu i podlutować a wiecie jak z lotniska mam blisko to wcisnąłem przewód w cele i tak latałem jeszcze ok 1,5 godziny do czasu kiedy kabel nie wypadł od drgań i starciłem kontrolę w powietrzu. W efekcie Gapa przeleciała ok 350m przez pól lotniska i runęła na glebę Sad totalny trup nie było co zbierać a silnik wykopałem z 50cm spod ziemi Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Wto 22:08, 20 Lis 2007    Temat postu:

a mi 2 modele paliły strasznie dużo paliwa, okazało się, że za lekko skręciłem zbiorniczeki i paliwo uciekało do kadłuba. Ja przestraszony wzrostem zużycia paliwa, bałem się latać. w jednym modelu po uniesieniu go do góry paliwo wylało mi się na ziemie. a w drugim wewnątrz stało paliwo jak w basenie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris




Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 1608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Śro 15:23, 21 Lis 2007    Temat postu:

Miałem kilka razy podobne zdarzenie Very Happy Nie byłem za bardzo przestraszony Very Happy Wmówiłem sobie ,że ten typ tak ma ale na wszelki wypadek od tamtej pory wiercę w kadłubie mały otworek Póżniej nazwałem go zęzowy. Od temtej pory nie wylałem sobie na głowę paliwka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil ukf




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Wto 12:58, 11 Gru 2007    Temat postu:

a ja kiedys nie zmienilem programu w nadajniku... i ster wysokosci byl wychylony na maxa wiec wiadomo.... do gory wi pionowo w dol... i w dodatku na beton...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris




Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 1608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Czw 20:10, 13 Gru 2007    Temat postu:

W 1969 gdy byłem na pierwszym roku WOSL w Dęblinie zorganizowaliśmy sobie modelarnie.Robiliśmy oczywiście uwięziaki. Codziennie dawaliśmy " ognia" na oczach calego rocznika ku uciesze wszystkich. Przyszedł czas na testy silników rakietowych. Po odpaleniu silników model na uwięzi tak szybko zasuwa,że potrafi nawinąć się wkolo nóg stojącego w kręgu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotrek
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce

PostWysłany: Czw 20:35, 13 Gru 2007    Temat postu:

Potrafi czy się nawinął? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Rc Siedlce i Przyjaciele Strona Główna -> Pogawędki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin